Witam was ,w tym leniwym jesiennym dniu.Dzisiaj chciałabym wam pokazać.Metamorfozę zwykłego segregatora w Przepiśnik Kulinarny.Swój stary zostawiłam w rodzinnym domu,ale postanowiłam od nowa gromadzić nowe przepisy.Osobiście bardzo lubię gotować.Nie specjalizuje się jakoś w konkretnej kategorii.Po prostu stanie przy przysłowiowych "garach",sprawia mi wiele radości.I do tego dochodzi jeszcze ta satysfakcja,że rodzina jeszcze żyję ;D To takie moje +10 pkt. do umiejętności.
Co do pieczenia jakieś prościzny upiekę,ale nie przepadam za tym.Zdecydowanie wole przyrządzać różne dania.
Jestem ciekawa jakie są wasze popisowe dania?Z miłą chęcią poczytam wasze receptury w komentarzach a następnie wypróbuje u siebie w kuchni^^
Czekam na wsze pomysły ;-)
Czas na metamorfozę (przepraszam za jakość zdjęć,jakoś światło nie chciało dzisiaj ze mną współpracować)
Segregator PRZED....
Segregator PO....
Ozdobiłam go metodą decoupage ,troszkę scrapkową i nie mogło zabraknąć moich kochanych zawieszek...
I jak wam się podoba?
Przypominam o zapisach w moim Candy już zostało wam mało czasu.
Zapraszam do zakładki Pchli Targ została zaktualizowana nowościami do adopcji ;-)
Zapraszam do zakładki Pchli Targ została zaktualizowana nowościami do adopcji ;-)
Pozdrawiam Kaori^^
pięknie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne <3
OdpowiedzUsuńWysłałam ci e-mail ;)
Segregator w nowej odsłonie prezentuje się bardzo ładnie. Ja też lubię gotować, chociaż ostatnio z niechęcią wchodzę do kuchni, bo jestem w takim stanie, że strasznie przeszkadzają mi zapachy;)
OdpowiedzUsuńśliczna przemiana, też by mi się przydało coś z segregatorami moimi zaczarować ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło i praktycznie. Czerwień na fiolecie to strzał w dziesiątkę. =)
OdpowiedzUsuńale superowo!
OdpowiedzUsuńŚwietny segregator !!! Tylko czerwony kolor kocham miłością pierwszą, a ............... fioletu nie trawię i mimo to, nie "gryzą" się te dwa kolory :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.